W materiale w tym tygodniu sięgamy do pierwszych wieków chrześcijaństwa – jego autorem jest św. Jan Złotousty. Świat od tamtego czasu mocno się zmienił i to można dostrzec w kilku elementach w tekście. Ogólne wrażenie jednak jest takie jakby święty mówił do nas i o nas, ponieważ problemy, które napotyka na swej drodze współczesny chrześcijanin i prowadzona przez niego duchowa walka pozostają takie same, pomimo upływu czasu. I drogi do zbawienia pozostają takie same.
Potrzeba codzienniego czytania pisma świętego
Upraszam was i nie przestaję się modlić, nie tylko o to, byście z uwagą przyjmowali to, co teraz mówię, lecz także byście, kiedy jesteście w domu, byli stali i wytrwali w czytaniu Pisma Bożego.
Кiedy rozmawiam z każdym z was osobno, nie przestaję udzielać wam tej samej rady. Niech nikt mi nie powtarza tych pustych słów, które są warte surowego potępienia:
Nie mogę opuścić gmachu sądu, kieruję sprawami miasta, praktykuję rzemiosło, mam żonę, wychowuję dzieci, prowadzę dom, jestem świeckim człowiekiem, czytanie Pisma nie jest dla mnie, lecz dla pustelników, którzy się osiedlili w wysokich górach i tam postanowili prowadzić samotniczy sposób życia.
Cóż mówisz, człowieku? Czyż czytanie Pisma nie jest dla ciebie tylko dlatego, że jesteś otoczony przez mnóstwo trosk? Ono jest tobie bardziej niezbędne, niż mnichom. Oni nie potrzebują w tak dużym stopniu pomocy Pisma Bożego, jak ci, którzy żyją obciążeni troskami świata. Mnisi, którzy są uwolnieni od hałasu miasta, którzy zamieszkali na pustyni, którzy nic nie posiadają i bez strachu ćwiczą się w Bożej mądrości w spokoju swego cichego życia – oni jakby odpoczywają w porcie i rozkoszują się wielkim bezpieczeństwem, pozostając z dala od świeckich trosk. A my, którzy miotamy się pośród morza, dręczeni przez mnóstwo pokus, zagrożeni grzechem, zawsze potrzebujemy nieustannej i ciągłej pomocy Pisma. Oni odpoczywają z dala od bitwy i dlatego nie otrzymują wiele ran, ale ty stale stoisz na pierwszej linii i ciągle otrzymujesz ciosy. Tak więc, potrzebujesz więcej środków ochrony.
Na przykład, twoja żona denerwuje cię albo syn cię obraża, lub twój sługa cię złości, albo twój nieprzyjaciel knuje coś złego przeciwko tobie, albo sąsiad cię przeklina, albo ci grozi sprawa sądowa, lub cię martwi ubóstwo, lub straciłeś majątek, lub cię gnębi nieszczęście, oraz dużo innych powodów, które cię zniechęcają i przynoszą smutek i rozpacz.
Więc, właśnie my nieprzestannie potrzebujemy odziewać na siebie zbroję Pisma.
Napisano jest, że przechodzimy przez pętle i idziemy po murach miejskich. Na przykład, pożądanie cielesne bardziej zaciekle atakuje tych, którzy żyją w świecie. Może nas uwieść jakaś piękna twarz lub piękno ciało, jakaś haniebna fraza, która przeszywa nasze uszy i przejmuje nasz umysł, albo jakaś nieprzyzwoita pieśń.
Ale dlaczego to mówię? To, co najczęściej wygląda na najbardziej niewinny z tych wszystkich ataków – zapach perfum, dochodzący od nierządnic, przechodzących w pobliżu, chwyta nas i urzeka zupełnie przypadkowo. Jest też wiele innych rzeczy, które kuszą nasze dusze: dlatego potrzebujemy Bożego lekarstwa, by zaleczyć rany, które otrzymaliśmy, oraz aby się ustrzec od tych, które nam grożą w przyszłości. Aby całkowicie zgasić strzały diabła i zniszczyć je, nieprzestannie musimy czytać Pismo Boże. Ponieważ nie jest możliwym, by się zbawić, nie korzystając nieustannie z duchowego czytania.
W istocie, nawet jeśli będziemy nieustannie korzystać z tej duchowej terapii, powinniśmy się cieszyć, jeżeli na koniec uda nam się zbawić. Ale kiedy codziennie jesteśmy atakowani i kiedy nie korzystamy z żadnej pomocy, jaką mamy nadzieję na zbawienie?
Czytanie Pisma to wspaniały sposób na wytrwanie w zmaganiu z pokusą i grzechem. Zaniedbanie czytania Pisma jest wielką przeszkodą i głęboką otchłanią; brak znajomości Boskich praw to wielka lekkomyślność i przeszkoda w drodze do zbawienia. To rodzi herezje, prowadzi do niegodziwego sposobu życia, uniemożliwia niebiańskie rzeczy. Nie jest możliwe, aby ktoś odszedł bez korzyści, jeśli nieprzestannie i uważnie czyta Pismo.
Św. Jan Złotousty
Fot. Wikimedia Commons
Źródło: Богоносци
Tłumaczenie z bułgarskiego: Dimka Savova
Redakcja polska: Agnieszka Chmielowiec