O walce z próżnością

Ojciec Paweł Rilski

W tym tygodniu zapoznamy Was z pewnym nie za bardzo nawet w Bułgarii znanym współczesnym schimnichem, o którego życiu napisano książkę. Autorem jej jest znany i lubiany w Bułgarii archimandryta i pisarz cerkiewny Serafim Aleksyjev (1912 – 1993), którego książki są wielką pomocą w drodze duchowego wzrastania prawosławnych wiernych w Bułgarii.


Z życia schimnicha Pawła Rylskiego

Straszną rzeczą jest dla człowieka duma. Wyrządza mu najwięcej szkód. Po prostu go unicestwia. Jej początkiem jest próżność. Dlatego każdy chrześcijanin musi z całych sił walczyć z próżnością. 

To w szczególności dotyczy mnichów, ponieważ oni muszą, z całym oddaniem podążać drogą duchową, która jest drogą pokory. Bies próżności najsilniej ich atakuje. Z byle powodu człowieka ogarnia próżność. Zrobi coś dobrego, pochwalą go – oto okazja do próżności. Otrzymany list, pełen grzeczności – też może go napełnić pychą! Pochlebstwa też prowadzą do próżności. Otrzymałem kiedyś list od pewnej siostry duchowej i zacząłem go czytać.  Tak do mnie pisała: „Kiedy zobaczyłam twą światłą twarz, całą duszą się ucieszyłam“… itd. Wystraszyłem się tych słów. Bo takie pochlebstwa odebrały mi błogosławioną modlitwę. Korzystniejszym dla mnie byłoby ażeby mi bluźnili, bo to przydaje pokory, niż by mi schlebiali, bo grzeczności napełniają mnie pychą. Jeszcze raz popatrzyłem pobieżnie na list  i nagłym ruchem wrzuciłem go do płonącego pieca mówiąc: „Oto, piecu! Ty to czytaj dalej!“… A on: „Bu-bu-bu” – natychmiast go przeczytał“.
Schimnich Paweł, ponieważ bardzo cierpiał z powodu biesa próżności, zdecydowanie i energicznie walczył z pychą.
Pewien wysoko postawiony duchowny, gość Rylskiego monasteru               /największy monaster w Bułgarii, na górze Ryla/, obserwował życie schimnicha Pawła, z fascynacją śledząc jego duchowe dokonania. Pewnego razu podzielił się z dwoma przyjaciółmi, kapłanami z Sofii, swoim zachwytem, że w naszych czasach jeszcze są tacy podwiżnicy. Kapłani zdecydowali się pojechać na pielgrzymkę do Rylskiego monasteru by spotkać schimnicha Pawła. 

Wysoko postawiony duchowny udzielił wskazówek jak do niego dotrzeć. Kapłani od razu po przybyciu do monasteru, zaczęli wypytywać spotkanego mnicha o ojca Pawła. Mnich im odpowiedział, że schimnich nie przyjmuje nikogo w swojej celi, ale że mogą go zobaczyć w świątyni, kiedy przyjdzie na nabożeństwo.
– Czy jednak dzisiaj przyjdzie? – zapytali kapłani.
– Pójdę go zapytać – powiedział mnich.

Ten brat powiadomił o. Pawła, że dwóch kapłanów z Sofii, z rekomendacji takiego to i takiego wysokiego duchownego, przyjechali specjalnie po to by zobaczyć ojca i dlatego pytają, czy przyjdzie dziś do świątyni. Schimnich Paweł rozgniewał się na wieść o tym, że wysoko postawiony duchowny mówił o nim dobre rzeczy, i tego dnia nie poszedł do cerkwi, nie spotkał się z kapłanami i cały dzień nie wychodził ze swojej celi.

Z wielu różnych powodów udzielał rady braciom by pokochali pokorę i by nikogo nie chwalili, dopóki żyje, ażeby nie zaszkodzić jego duszy. By ich zachęcić do takiej postawy, mówił im tak: „Jeśli jakiś brat ma zalety, milcz! Niech go Bóg pochwali! Bez potrzeby nie mów o człowieku ani nic dobrego, ani złego. Jeśli będziesz mówił dobre, może to dotrzeć do uszu tego brata i staniesz się winny jego wygórowanego mniemania o sobie. Jeśli będziesz mówił źle, bluźnisz na swego brata za jego plecami i on, jeśli  się dowie, może rozgniewać się, że go osądzasz. I oto – waśń gotowa!“
Tym, którzy byli dumni ze swego pięknego głosu, schimnich Paweł mówił:
„Na Świętej Górze byli mądrzy starcy, którzy srogo wychowywali młodych nowicjuszy w pokorze. Kiedy zauważali nowicjuszy z ładnym głosem, ostrzegali ich: „Chrońcie się próżności, bo gdzie jest ładny głos, tam jest zły bies!“. Pewien starzec tak mówił: „Jeśli masz silny głos, używaj połowę  jego siły, a drugą połowę ukrywaj dla pokory!“

Serafim Aleksyjev

Źródło: Православен свят


Tłumaczenie z bułgarskiego: Dimka Savova
Redakcja polska: Joanna Wyspiańska

Autor

Redakcja orthodox.fm - Portalu Medialnego Prawosławnej Diecezji Lubelsko-Chełmskiej.

Kontynuując korzystanie z tego serwisu zgadzasz się na używanie plików cookies. Więcej...

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close