
W tym tygodniu proponujemy wam opowieść o tym jak pewien genialny młodzieniec udowadnia istnienie Boga. Nie mogliśmy dowiedzieć się kto jest napewno jej autorem, ale czasami nie to jest tak ważne jak sam przesłanie i mądrość w nim zwarte.
Wykładowca uniwersytecki zadał pytanie swoim studentom:
– Czy to Bóg stworzył wszystko, co istnieje?
Jeden z jego studentów śmiało odpowiedział:
– Tak, Bóg stworzył wszystko, co istnieje.
– Bóg stworzył wszystko, czy tak? – zapytał znowu wykładowca.
– Tak – odpowiedział student.
Wtedy wykładowca powiedział:
– Jeśli Bóg stworzył wszystko, więc, stworzył także zło. Widząc, że zło istnieje, i biorąc pod uwagę zasadę, że to, co robimy, określa nas samych jakimi jesteśmy, musimy się zgodzić, że Bóg jest zły.
Student nie mógł nic odpowiedzieć. A wykładowca, dumny z siebie, pomyślał z satysfakcją, że kolejny raz udowodnił, iż to, w co wierzą chrześcijanie, jest w istocie mitem.
Inny student podniósł rękę i poprosił wykładowcę o pozwolenie zadania pytania.
– Tak, oczywiście, proszę bardzo – odpowiedział wykładowca.
Student wstał i zapytał:
– Czy istnieje chłód?
– Co za pytanie, oczywiście, że istnieje. Czy nigdy nie było Ci zimno?
Studenci zaczęli śmiać się z pytania swego kolegi. Młodzieniec kontynuował:
– W istocie chłód nie istnieje. Według praw fizyki, to co uważamy za chłód, w rzeczywistości jest brakiem ciepła. Każde ciało lub obiekt według badań albo ma, albo przenosi energię. A ciepło jest tym, co powoduje, że ciało posiada lub przenosi energię. Zero absolutne oznacza całkowity brak ciepła. W takiej temperaturze wszystkie obiekty stają się obojętne i niezdolne do reakcji. Chłód nie istnieje, stworzyliśmy to słowo, po to by opisać jak się czujemy, kiedy brakuje ciepła.
Student zadał drugie pytanie:
– А czy istnieje ciemność?
Wykładowca odpowiedział:
– Oczywiście, że istnieje.
Student mu odpowiedział:
– Znowu Pan nie ma racji. Ciemność też nie istnieje. Ciemność w rzeczywistości jest tylko brakiem światła. Możemy badać światło, ale ciemności nie możemy. Możemy bowiem skorzystać z pryzmatu Newtona, by przetworzyć białe światło w pasmo innych barw, by móc badać różne długości fal świetlnych każdej barwy. Ciemności nie możemy zbadać. Najzwyklejszy promień światła może przeniknąć ciemność i oświetlić ją. Jak możemy określić na ile ciemna jest określona przestrzeń? Zmierzywszy ilość dostępnego światła. Czy więc nie należy powiedzieć, że ciemność jest pojęciem, z którego ludzie korzystają, by opisać co się dzieje, kiedy nie ma światła?
W końcu młodzieniec zapytał:
– А czy istnieje zło?
Teraz już nie tak pewnie, wykładowca odpowiedział:
– Oczywiście. Jak już powiedziałem – obserwujemy zło każdego dnia. Najczęściej w codziennych przykładach ludzkiej wrogości wobec innych, w przestępstwach i przemocy na całym świecie. A to ewidentny przejaw zła.
Student kontynuował:
– Zło nie istnieje. Przynajmniej, nie istnieje samo w sobie. Podobnie jak ciemność i chłód, jest pojęciem, które ludzie stworzyli by opisać brak Boga. Bóg nie stworzył zła. Zło nie jest jak wiara i miłość, które istnieją, podobnie jak istnieją też światło i ciepło. Zło to skutek tego, co dzieje się, kiedy w ludzkim sercu nie ma Bożej miłości. Podobnie jak chłód, który odczuwamy przy braku ciepła. Albo jak ciemność, która pojawia się, kiedy nie ma światła.
Wykładowca umilkł i usiadł. Młodzieniec miał na imię Albert Einstein.
Źródło: Dobre misli
Tłumaczenie z chorwackiego: Dimka Savova
Redakcja polska: Joanna Wyspiańska