Zwierzęta w oczach prawosławnego chrześcijanina

Dr Jan Marczuk opowiada o zwierzętach

W dniu 16 lutego 2025 roku na kolejnym spotkaniu naszego Bractwa, o swoich doświadczeniach zawodowych opowiadał nam Jan Marczuk, nasz bractwowy kolega. Janek jest doktorem weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie i nauczycielem akademickim, a przede wszystkim praktykiem. Od 35 lat zajmuje się zwierzętami. Wszystkimi żyjącymi w Polsce, ale szczególnie zwierzętami gospodarskimi takimi jak krowy, kozy, owce, a nawet „ zagraniczne” muflony. My, mający swoje zwierzęta typowo miejskie; koty, psy często zwracamy się do niego po pomoc lekarską dla naszych braci mniejszych. I z niejednej opresji Janek je ratował. Opowiadał zawsze o znaczeniu komunikacji właściciela z psem czy kotem.

Wykład swój Janek rozpoczął od opisania miejsca zwierząt w biblijnym raju. W raju, zanim Adam i Ewa nie zgrzeszyli, wszyscy żyli w pokoju i harmonii. Zwierzęta w pełni uznawały zwierzchnictwo ludzi. Adam wszystkim nadał imiona. Zwierzęta słuchały i szanowały ludzi, uznając ich za swoich opiekunów.

Dr Jan Marczuk opowiada o zwierzętach

Dr Jan Marczuk opowiada o zwierzętach

Po wygnaniu z raju, wiele się zmieniło. Zwierzęta na skutek grzechu ludzi podzieliły się na drapieżniki i zwierzęta żywiące się roślinami. Też straciły instynktowne zaufanie do ludzi.
Janek podał wszakże przykłady ludzi świętych, którzy dzięki swojej duchowej przemianie, zbliżyli się do zwierząt na podobieństwo pierwszych ludzi z raju. I zwierzęta, nawet dzikie przychodziły do nich z miłością i oddaniem. Tak było w przypadku św. Gerasima, mnicha żyjącego w V wieku w monasterze w Palestynie niedaleko rzeki Jordan. Wyjął on cierń z łapy lwa, który podszedł do niego szukając pomocy. Od tej chwili lew towarzyszył swemu wybawcy i braciom klasztornym, pomagał w przynoszeniu wody z Jordanu, ale najbardziej poważał św. Gersima. Po jego śmierci, lew także zmarł przy jego grobie.

Także św. Serafim z Sarowa przyjaźnił się ze zwierzętami. Karmił dzikie zwierzęta leśne podchodzące do jego celi w lesie, w tym także potężnego niedźwiedzia, który chętnie go odwiedzał. Podobnie było ze św. Paisjuszem Hagiorytą, który zaprzyjaźnił się z ptakami.

Janek za współczesny przykład ofiarności zwierząt podał przykład ze swojej praktyki lekarskiej. Dotyczył on 2-letniego psa golden – retriviera, który był psem-terapeutą w dogoterapii chłopczyka z napadami padaczkowymi. Chłopiec miał cżęste napady i regularnie przyjmował leki. Po kilku miesiącach stan jego tak się poprawił, że lekarze postanowili odstawić leki. Niestety pogorszył się stan zdrowia psa. Zdrowy, młody pies zachorował na padaczkę. Po zrobieniu rezonansu magnetycznego jego mózgu, okazało się, że wygląda on jak pełna dziur gąbka. Wygląda na to, że pies przejął na siebie chorobę dziecka.

Janek dzielił się z nami także przykładami z leczenia krów, kóz czy owiec z dużych hodowli prowadzonych przez indywidualnych rolników.

My, posiadacze psów i kotów podzieliliśmy się naszymi doświadczeniami, a szczególnie tymi wskazującymi na wielkie przywiązanie zwierząt do swych właścicieli i swoiste dla nich poświęcenie.

Autor

Joanna jest sekretarzem lubelskiego koła Bractwa św. św. Cyryla i Metodego. Jest również nauczycielem katechezy w Parafii Prawosławnej Przemienienia Pańskiego w Lublinie.

Kontynuując korzystanie z tego serwisu zgadzasz się na używanie plików cookies. Więcej...

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close