Choć święto Opieki Matki Bożej już za nami, pozwala nam ono poprzez kazanie z jego okazji zapoznać się z władyką Longinem. Ten niesamowity hierarcha adoptował i wychowuje ponad 400 niepełnosprawnych dzieci i sierot. Nakręcony o nim film dokumentalny pt. „Forpost” („Форпост“) – jeśli nie oglądaliście tego filmu, polecamy!
Kazanie Władyki Longina na święto Opieki Matki Bożej
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego!
Uczciwi ojcowie, drodzy bracia i siostry, witam was wszystkich z dzisiejszym świętem Opieki Przenajświętszej Bogarodzicy! I jak od zawsze, tak i dzisiaj powtórzmy w modlitwie: „Raduj się, Radości nasza, ochroń nas od wszelkiego zła Twoim świętym Omoforem!“
Drodzy bracia i siostry, życzę wam wszystkim, by was Matka Boża ochraniała od wszelkiego zła na ziemi! Niech Boże błogosławieństwo, Boże miłosierdzie będą z wami i niech Królowa Niebieska też będzie zawsze z wami!
Czy umiecie odpowiedzieć na pytanie: kiedy matka umiera, dlaczego wtedy płacze? Nie płacze z powodu tego, że umiera. Ona płacze z tego powodu, że nikt mocniej nie będzie kochał jej dzieci, niż ona je kochała. Królowa Niebieska, Matka Boża, na znak Swojej miłości zostawiła nam Swój Omofor. Ponieważ Ona na zawsze będzie z nami, zawsze będzie kochała i chroniła ród chrześcijański, ludzki ród. Dzisiaj zgromadziliśmy się z wami w tej świętej świątyni by pomodlić się do Przenajświętszej Bogarodzicy, aby nam pomagała i zbawiała Swoimi modlitwami nasze grzeszne dusze. Dziękuję wam wszystkim, bracia i siostry, za dzisiejszy dzień -–że byliśmy razem, że pomodliliśmy się. I nie zapomnajcie, że Matka Boża będzie zawsze z nami!
Posłuchajcie. Przeczytałem pewną historię zapisaną w Świętej Tradycji, że pewnego razu jakiś człowiek popełnił bardzo wielki grzech. Pan Bóg zawsze mu wybaczał, ale wiecie, jest też jakaś miara ludzka ile można grzeszyć i dla Boga – ile On może wybaczać. Bóg wszystko wybacza, Bóg kocha wszystkich, bez miary kocha wszystkich ludzi, jednakowo. Ale ten człowiek zrobił zbyt wiele złego i już nie mógł otrzymać wybaczenia. Wtedy pomodlił się do Matki Bożej. Ona przyszła do Swojego ulubionego Syna i powiedziała Mu: „Synu Mój i Boże mój! Jeśli możesz, wybacz mu. Ponieważ poprosił Mnie w swoich modlitwach, abyś mu wybaczył“. Jezus wtedy opowiedział Jej, jak się to wszystko zdarzyło, ile razy ten człowiek grzeszył. I wtedy Matka Boża zapłakała i powiedziała: „Synku Mój Kochany! Ze względu na to, że cierpiałam pod krzyżem, kiedy Ty byłeś ukrzyżowany, czy nie możesz mu wybaczyć?“ Wtedy Bóg pochylił głowę i powiedział: „Wybaczam mu!“.
Matko Boża, kiedy wszyscy przyjdziemy na Boży Sąd Ostateczny, nie będziemy gotowi by dać odpowiedź za nasze przeżyte życie! Zgrzeszyliśmy przed Tobą, przed Panem Bogiem! Dzisiaj modlimy się o wybaczenie, chcemy poprawić swoje życie, chcemy służyć Bogu – z sercem, z duszą!
Widzicie ile pokus jest na tej drodze. Matko Boża, pomódl się wtedy o nas, aby nam Bóg wybaczył wszystkie nasze grzechy! I aby wybaczał wszystkim ludziom, którzy żyją na ziemi! I aby Pan Bóg powoływał wszystkich do Siebie, ponieważ dla wszystkich jest miejsce w Królestwie Bożym!
Drogie Boże dzieci … Wszyscy jesteście Bożymi dziećmi! Nie ma znaczenia czy macie miesiąc, czy roczek, czy 50, czy 80 lat, zostajecie zawsze dziećmi. I dla swoich matek tak samo zostajemy dziećmi. Matka jest, powiedzmy, stara, ma, powiedzmy, 90, lub 100 lat, a jej dziecko ma 80 lat. I matka mówi do niego: „Córeczko moja, lub synku mój ukochany!“. Dlatego Bóg wam mówi: „Jesteście Moimi dziećmi“. Słuchajmy Boga, odrzućmy grzech! Módlmy się do Boga by nam dał dar pokuty, żebyśmy mogli pozostawić wszystko co złe, co grzeszne, co nas nie prowadzi do Królestwa Bożego. Aby Bóg pomagał nam zbawić się.
Dzisiaj jest takie wielkie święto – Opieki Przenajswiętszej. Wiecie, że kiedy Archanioł przyszedł do Matki Bożej, nie powiedział Jej: „Błogosławionaś Ty jak i wszystkie niewiasty!“. Powiedział Jej: “Błogosławionaś Ty między niewiastami!“ I tym słowem Bóg wywyższył, poprzez Archanioła, Matkę Bożą by była Tą Jedyną, jak Jej zostało przeznaczone. Przypomnijmy, jak Joachim i Anna, rodzice Bogarodzicy, modlili się: jeśli ich Bóg obdarzy dzieckiem, oni je oddadzą aby służyło Bogu. Kiedy Matka Boża miała trzy lata, przyprowadzili Ją do Bożej świątyni i Ona tam została. Patrzę na was, macie na rękach dzieci. Być może, mają dwa, albo trzy, albo cztery lata. Czy możecie je zostawić? Nie możecie. Wiem, dlaczego nie możecie. Wiele lat temu w Bojanach był taki przypadek: lekarzy powiedzieli pewnej matce, że muszą odłączyć jej dziecko od aparatury, ponieważ ono już nie żyje, jest po prostu martwe. „Przygotujcie się, zabierzcie go i pochowajcie!“ A matka upadła na kolana i powiedziała im: „Proszę was! Teraz pójdę do Bojan do ikony Matki Bożej. A kiedy wrócę, wtedy go możecie odłączyć!“. Przyszła do nas do Bojan cała we łzach i mówi do mnie: „Ojcze Michale, pomódlcie się! Nie będę mogła żyć bez niego! Obiecuję Bogu, że kiedy ukończy trzy lata, odprowadzę go do was, zostawię go tutaj i odejdę do domu!“. Miała ze sobą ubranka swego dziecka. Pocałowaliśmy ikonę, wszyscy pomodliliśmy się. Matka wróciła do szpitala. Podeszła do dziecka, dotknęła je ubrankami i jedną ikonką Matki Bożej i dziecko zaczęło oddychać samodzielnie. Wtedy lekarzy odłączyli go od aparatury i ono po raz pierwszy zaczęło ssać pierś matki. Matka Boża nie może was nie usłyszeć! Matka Boża nie może nie spełnić waszych modlitw i życzeń! Ponieważ tylko Matka Boża wie czym jest ból matki, jak ciężko go znosić, jak ciężko nieść taki ciężar. Jeśliby nie było Siły Bożej, ani jedna matka nie mogłaby przejść przez to cierpienie. I kiedy nasze dzieci umierają, jeśliby w tej chwili Pan Bóg nie pocieszał nas, żadna matka nie mogłaby wytrzymać Tego wszystkiego. Bóg pocieszał z Krzyża Swoją Matkę, Bożą Matkę. Powiedział swemu ukochanemu uczniowi, Janowi: „Oto twoja Matka i oto Twój syn!“ I wiecie, chcę wam powiedzieć, że za każdym razem, kiedy ta kobieta przychodziła do świątyni, płakała. Mówię do niej: „Nie płaczcie już, bo dziecko jest zdrowe! Wszystko z nim jest w porządku!“ Ale ona wciąż nosiła tajemnicę, tajemnicę bólu w swoim sercu, w duszy. I wiecie, minęły trzy lata. Nie potrafię wam słowami przekazać tego, co zobaczyłem przed ikoną Matki Bożej. Jak ta matka przytulała swoje dziecko! Przyprowadziła, by je zostawić w świątyni w dzień jego urodzin. Dziecko ukończyło trzy latka. Matka mocno przytuliła je do piersi i płakała. A dziecko nie rozumiało dlaczego mama płacze, co się stało? Dziecko zaczęło także płakać i też objęło swoją mamę. I ona przez łzy do mnie powiedziała: „Nie mogę bez niego żyć! Zostawię go, obiecałam Bogu. Ale nie bedę mogła bez niego żyć!“. A ja jej mówię: „Mateczko, uspokójcie się! Zabierzcie swoje dziecko i wracajcie do domu! Będę się modlił za was!“ Przeczytałem jej modlitwę na wybaczenie grzechów, ponieważ ona złożyła Bogu wcześniej obietnicę. Powiedziałem jej: „Dziecku będzie z Wami bardzo dobrze, na Waszych rękach.“ Wtedy zobaczyłem najszczęśliwszą matkę.
Matko Boża, obdarz nas tym szczęściem, tą radością! Abyśmy ją czuli w życiu wiecznym! Abyśmy byli zawsze z Tobą – i tutaj na ziemi, i w Królestwie Bożym! Amen! Z prazdnikom wszystkim prawosławnym! Prosimy o wasze święte modlitwy i nie zapomnijcie: Bóg wszystko wybacza! I Bóg czeka na was. Kochajcie Go, wierzcie Mu! Ale wierzcie sercem, duszą! Oddajcie się Panu Bogu! Bez Niego nie możecie nic zrobić, oraz o niczym zdecydować w swoim życiu! Ponieważ On jest naszą Siłą – Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty. Przenajświetsza Bogarodzico, pomagaj nam i zbaw nasze grzeszne dusze!
Z prazdnikom!
Władyka Longin
14 października 2021 r. r.
Żródło: Bucovina Ortodoxă – Православная Буковина
Tłumaczenie z rosyjskiego na polski: Dimka Savova
Redakcja polska: Joanna Wyspiańska