O życiu cerkiewnym w Czerniczynie opowiadała mi Pani Olga Czarnecka z domu Siwak, rodem z Masłomęcza. Jej dziadek śpiewał basem w cerkwi. Jeden z Jej przodków został pochowany na cmentarzu unickim, nieistniejącym, znajdującym się tuż przy prawosławnym. Bez szkicu Pani Olgi nie trafiłbym do niego. Jak każda nekropolia, tak i ten ma swoje historie. Spoczywają tam kuzyni i znajomi Pani Olgi, leży także samobójca… Ktoś pali znicze na ziemnych wzgórkach, nad którymi nawet nie ma krzyża…
Pozostałości po cmentarzu prawosławnym w Czerniczynie
Pozostałości po cmentarzu prawosławnym w Czerniczynie
Pozostałości po cmentarzu prawosławnym w Czerniczynie
Pozostałości po cmentarzu prawosławnym w Czerniczynie
Pozostałości po cmentarzu prawosławnym w Czerniczynie
Pozostałości po cmentarzu prawosławnym w Czerniczynie
Pozostałości po cmentarzu prawosławnym w Czerniczynie
Pozostałości po cmentarzu prawosławnym w Czerniczynie
Pozostałości po cmentarzu prawosławnym w Czerniczynie
Pozostałości po cmentarzu prawosławnym w Czerniczynie